Utwór dnia - #152 - Coldplay - Midnight

Czy to Bon Iver? Radiohead? Sigur Rós? Jon Hopkins? Nie. To nowy utwór Coldplay.
Miałem tysiąc pomysłów jak rozpocząć ten wpis. Miałem tysiąc myśli w głowie po pierwszym przesłuchaniu tego utworu. Miałem tysiąc zdań, które chciałem tutaj zawrzeć. To nie będzie normalny wpis, bo nie może być taki w przypadku ulubionego zespołu. 
Nie wiem czy "Midnight" znajdzie się na szóstym albumie grupy czy nie, ale cieszę się, że panowie z Coldplay wciąż próbują czegoś nowego. Po ostatnim, kolorowym albumie dostajemy czarno-biały teledysk i bardziej klimatyczne granie. Jeśli o czymś marzyłem po MX, to właśnie o mrocznych, bardziej klimatycznych nagraniach. Ktoś gdzieś napisał, że gdyby to był utwór z solowej płyty Chrisa Martina to wszyscy byliby usatysfakcjonowani. Fakt, może brakuje w tym nagraniu pierwiastka pozostałych członków Coldplay, ale trzeba ufać, że i tym razem, przy okazji premiery nowego albumu, nie zawiodą.
Po pierwszym przesłuchaniu narzekałem, ale wziąłem "Midnight" na spacer i zabrzmiało cudownie. Czego i Wam życzę. Panowie z Coldplay intrygują i sprawiają, że na szósty krążek czekam z jeszcze większą niecierpliwością.

Utwór dnia - #152 - Coldplay - Midnight Utwór dnia - #152 - Coldplay - Midnight Reviewed by michal91d on 27.2.14 Rating: 5

Brak komentarzy