Utwór dnia #301: Wolf Gang - Lay Your Love Down
Zaskakujące dźwięki od Wolf Gang.
Źródło zdjęcia: http://www.spin.com/articles/wolf-gang-lay-your-love-down-premiere/
Tekst o "Black River": http://muzycznewedrowanie.blogspot.com/2014/04/utwor-dnia-191-wolf-gang-black-river.html
Coraz ciekawiej robi się w obozie brytyjskiej grupy Wolf Gang. Nie ukrywam - ich najnowsze dokonania napawają mnie wielkim optymizmem i choć bardzo lubiłem utwory z poprzedniej płyty, w tym bardzo przebojowy "The King and All of His Men", to nowe nagrania brzmią jeszcze lepiej. Wszystko zaczęło się od "Black River", o którym mogliście poczytać na blogu, a teraz nadzieję na udany krążek daje "Lay Your Love Down". Brzmienie Wolf Gang nieco złagodniało, pojawiają się gitary, a elektronika jest prawie niesłyszalna. To dawka przyjemnego popu ze stadionowymi refrenami, której chce się słuchać i słuchać.
Źródło zdjęcia: http://www.spin.com/articles/wolf-gang-lay-your-love-down-premiere/
Tekst o "Black River": http://muzycznewedrowanie.blogspot.com/2014/04/utwor-dnia-191-wolf-gang-black-river.html
Utwór dnia #301: Wolf Gang - Lay Your Love Down
Reviewed by michal91d
on
31.8.14
Rating:
Kocham WG od dawna i każda ich piosenka to niesamowite przeżycie. Suego Faults jest doskonała, a nowa płyta zapowiada się jeszcze lepiej. W prawdzie nadal bardziej do mnie trafia EPka Black River niż "Lay your love down", ale pewnie to kwestia osłuchania się. Liczę, że w końcu przyjadą i zagrają koncert w Polsce :)
OdpowiedzUsuń