Sound of 2016 - #7: Max Frost

Max Frost na muzycznej scenie obecny jest od paru lat - ma na swoim koncie udane single, które zdobyły uznanie słuchaczy i krytyków, występy na większych festiwalach, ale premiera debiutanckiego albumu ciągle przed nim. Mieszanka stylów - to ta magiczna rzecz, która najbardziej przyciąga w jego twórczości. Zaczynał od popu i soulu, a teraz eksperymentuje z delikatną elektroniką, folkiem i alternatywą. Co jeszcze? Muzyczne motywy i chwytliwość, przewijająca się przez jego wszystkie nagrania. Spróbujcie nie tupać nóżką przy "White Lies" czy "Withdrawal". Max ma w sobie umiejętność tworzenia utworów, które są takimi... muzycznymi wkrętakami, od których nie można się uwolnić. Wierzę, że ten rok będzie dla niego przełomowy i uda mu się zdobyć jeszcze większą rzeszę słuchaczy.

"Withdrawal":

"White Lies":

maxfrost.net
twitter.com/maxfrostmusic
facebook.com/maxfrostmusic
instagram.com/maxfrost/

Źródło zdjęcia: https://www.facebook.com/maxfrostmusic