Utwór dnia - #16: Lifehouse (feat. Natasha Bedingfield) - Between the Raindrops

Czyli jeden z najciekawszych popowych duetów roku.

Grupa Lifehouse powraca z nowym singlem promującym nadchodzący szósty album, o jeszcze nieznanym tytule. W utworze "Between the Raindrops" grupę wspomaga Natasha Bedingfield, która niegdyś święciła triumfy na listach przebojów za sprawą takich utworów jak "Unwritten" czy "These Words".

Razem stworzyli naprawdę klimatyczny i bardzo ciekawy utwór, który ma szansę zaistnieć na muzycznym rynku. Lekko pulsujący beat ma w sobie coś hipnotyzującego, podobnie jak refren - dość przebojowy i pozbawiony nadmiernej pompatyczności. Natasha i Jason razem brzmią fenomenalnie. Każde z nich wkłada w ten utwór cząstkę siebie, cząstkę własnej muzycznej osobowości, a jednak razem potrafią stworzyć coś oryginalnego i niebanalnego.

"Between the Rainbows" ma szansę stać się wielkim przebojem - tkwi w nim wielki potencjał, wzbogacony niesamowitym klimatem, który idealnie wkomponowywał się będzie w nadchodzące jesienne wieczory.

1 komentarz

littlebit15 października 2012 23:20
ooo ^^ nawet nie wiedziałam, że taka mieszanka ma wyjść! Natashę lubię za album "Strip me", a Lifehouse to staaara miłość, więc dzięki, że wspomniałeś o tej nowej płycie!

A co do Coldplay to strasznie zabawne, kiedy okazuje się, że dwie nieznane osoby, które łączy jedna rzecz akurat są w tym samym miejscu... Zazdroszczę GC - mi niestety fundusze nie pozwoliły na taką przyjemność, ale i tak walczyłam o to by nie zostać zmiażdżoną przy tych barierkach ;). To na jaki kolejny koncert się wybierasz? :D
Czekam na Twoją relację - chętnie poczytam jak ktoś inny przeżywał to samo szaleństwo ^^

OdpowiedzUsuń
Odpowiedzi