Utwór dnia #328: Alex Vargas - Solid Ground

Alex Vargas wychodzi z cienia.
Minęło już trochę czasu odkąd Alex Vargas czarował swoim głosem w grupie Vagabond. Pamiętam, że byli oni jednym z moich fajniejszych odkryć 2009 roku. Wydali nawet płytę "You Don't Know the Half of It" i pojawili się na paru większych brytyjskich festiwalach, ale kilka miesięcy później postanowili zakończyć działalność. Ja jednak wciąż śledziłem karierę Alexa, bo wiedziałem, że taki głos nie może się zmarnować. Wydana rok temu epka "Howl" była niezła, ale dopiero teraz, przy okazji premiery nagrania "Solid Ground" można w pełni dostrzec jego potencjał. Nie znajdziecie tutaj miłych i łagodnych aranżacji znanych z dorobku Vagabond, bo Alex postanowił pobawić się elektroniką, która pod koniec utworu zamienia się w delikatny dubstep. Nie zapomniał o klimacie, fantastycznym muzycznym tle i emocjach, które przekazuje swoim charakterystycznym głosem. Coś dla fanów Freddiego Dicksona, Rhodes i Josefa Salvata. "Solid Ground" może Was zachwycić, ale musicie dać mu szansę.
P.S. W słuchawkach brzmi jeszcze lepiej!


Źródło zdjęcia: https://www.facebook.com/alexvargasofficial
Utwór dnia #328: Alex Vargas - Solid Ground Utwór dnia #328: Alex Vargas - Solid Ground Reviewed by michal91d on 1.10.14 Rating: 5

Brak komentarzy