Sound of 2015 - #8: Circa Waves

Powiew gitarowej świeżości.
Dzisiejszy tekst poświęcony jest zespołowi, którego twórczość być może nie wnosi nic nowego do historii muzyki, ale jest powiewem świeżości, na jaki wiele osób czekało. To chyba Two Door Cinema Club było ostatnim zespołem, który w tak przyjemny sposób łączył gitarowe granie z przebojowymi i chwytliwymi melodiami. Teraz pochodzący z Liverpoolu członkowie Circa Waves mogą powtórzyć ich sukces. Dotychczas opublikowane single nie zapowiadają muzycznej rewolucji - mamy do czynienia z lekkim, typowo brytyjskim gitarowym graniem. Jednak w chłopakach z Circa Waves jest coś, co przyciąga i sprawia, że ich twórczość nie ląduje w szufladzie z napisem "przeciętny brytyjski indie-rock", ale wybija się z morza muzycznej przeciętności. Na 30 marca zaplanowana jest premiera ich debiutanckiego albumu "Young Chasers" i mam nadzieję, że będzie tak samo udany jak utwory, które możecie posłuchać poniżej:




Źródło zdjęcia:http://www.warringtonguardian.co.uk/leisure/interviews/11588608.Interview__Circa_Waves/
Sound of 2015 - #8: Circa Waves Sound of 2015 - #8: Circa Waves Reviewed by michal91d on 21.12.14 Rating: 5

Brak komentarzy