Sound of 2012 - #2 - Various Cruelties
Porywająca mieszanka soulu z indie rockiem. Tak właśnie brzmią Various Cruelties. Ich nazwa pochodzi od dzieła amerykańskiego artysty - Eda Ruscha. Podczas ostatniej trasy koncertowej supportowali Kasabian, a mają za sobą również występ u boku The Vaccines oraz w programie "Later... with Jools Holland". W ich twórczości słychać brzmienia rodem z Motown połączone z lekkim, gitarowym graniem. Świetnie prezentuje się wokalista - Liam O'Donnell, którego głos idealnie pasuje do stylistyki zespołu. Ich utwory cechuje świeżość, której czasami brakuje nowym zespołom.
Debiutancki album zespołu zatytułowany po prostu "Various Cruelties" ukaże się 2 kwietnia 2012 roku. Za produkcję odpowiedzialny był Tony Hoffer, który dotychczas współpracował m.in. z Foster the People oraz Goldfrapp. Tuż przed premierą krążka czeka nas reedycja singla "Neon Truth", który ponad rok temu był debiutanckim utworem zespołu. Tuż po nim ukazały się genialne "Chemicals" oraz bujające "Great Unknown". To właśnie "Great Unknown" może być wizytówką zespołu - połączenie soulu z rockiem, a do tego bardzo przebojowy i wpadający w ucho refren. Ostatnio trafił na playlistę radia BBC 1, co sprawia, że w 2012 roku o Various Cruelties może być naprawdę głośno.
Sound of 2012 - #2 - Various Cruelties
Reviewed by michal91d
on
18.2.12
Rating:
Komentarze