Utwór dnia - #25 - Exit Calm - The Rapture
Udany powrót.
Pierwszy album grupy Exit Calm traktuję jako przetarcie, zwiastun dobrej nowiny i potencjału, który miał się objawić podczas nagrywania drugiego krążka. Debiutancki album był po prostu dobry. Po trzech latach zespół wraca z nowym materiałem, który promuje singiel "The Rapture". I jest jeszcze lepiej niż poprzednio!
"The Rapture" przypomina mi nieco utwór "Starlight" projektu Neverending White Lights. To prawdopodobnie przez pięknie brzmiącą gitarę i nieco rozmyty, ale bardzo dobry wokal Nicky'ego Smitha. Do tego dochodzi wyrazisty refren i muzyczne tło, przywodzące na myśl wczesne The Verve czy Born Blonde. Bardzo dobry utwór, pełen gitarowej pasji z lekko psychodelicznym zacięciem.
Utwór dnia - #25 - Exit Calm - The Rapture
Reviewed by michal91d
on
10.3.13
Rating:
Rewelacyjnie przestrzenna gitara! Świetny kawałek. O i przypomniałam sobie o istnieniu kawałka Starlight ;)
OdpowiedzUsuń