Eurowizja: perełki ostatnich 10 lat


Eurowizja - festiwal nazywany przez niektórych świętem kiczu i tandety, który już od kilku lat zamiast na muzyce skupia się na sprawach politycznych. Być może jego krytycy mają sporo racji, ale w dzisiejszym tekście chciałbym Was zapewnić, że nawet na Eurowizji można znaleźć kilka muzycznych perełek. Moje najwcześniejsze wspomnienie związane z Eurowizją to rok 1999 i występ Mietka Szcześniaka z utworem "Przytul mnie mocno". Piosenka wielkiego sukcesu nie osiągnęła, przez co Polska nie mogła wystawić swojego reprezentanta na kolejny konkurs. W 2001 roku nasz kraj reprezentował Andrzej Piaseczny z utworem "2 Long" - choć ten występ przeszedł do historii głównie za sprawą futra, w którym występował artysta. 2006 rok był dla mnie przełomowy - od tego czasu zacząłem się interesować nie tylko światową muzyką popularną, ale i konkursami Eurowizji, regularnie przesłuchując wytypowane piosenki. Odnoszę wrażenie, że tych lepszych nagrań jest coraz więcej i w tym tekście chciałbym Wam przybliżyć 5 moich ulubionych utworów ostatnich dziesięciu edycji konkursu.

Urban Symphony „Rändajad” (2009) 
Piękna Sandra Nurmsalu, cudownie brzmiące skrzypce, a do tego intrygujące połączenie klasyki z nowoczesnością. Estoństka propozycja grupy Urban Symphony, zaśpiewana w ich ojczystym języku, w konkursie skończyła rywalizację na 6. miejscu, ale dla mnie pozostanie jednym z najciekawszych eurowizyjnych utworów ostatnich 10 lat.


Lena - Satellite (2010)
 Obok nagrania "Euphoria" Loreen, to chyba jeden z najbardziej rozpoznawalnych eurowizyjnych uprzebojów ostatnich kilku lat. Młodziutka Niemka - Lena Meyer-Landrut zachwyciła publiczność lekkim popowym utworem "Satellite", co pozwoliło jej wygrać konkurs w 2010 roku.


Tom Dice - Me and My Guitar (2010)
 Było coś niepowtarzalnego w tej piosence, tak zupełnie nie pasującej do eurowizyjnej otoczki, kiczu i blichtru. Belgijska propozycja zauroczyła mnie klimatem oraz podobieństwem do Jamesa Morrisona i Johna Mayera. Dziś może nie ma tej mocy, co wtedy, może dostrzegam w niej odrobinę banalności, ale ciąż brzmi nieźle.


The Common Linnets - Calm After the Storm (2014)
 Ależ to było zaskoczenie. Ubiegłoroczna holenderska propozycja wyraźnie nawiązywała muzyki country, uciekając od cukierkowego popu i radiowego R'n'B. Chyba nikt nie spodziewał się, że podbije serca fanów na całym świecie, a jednak nagranie skończyło rywalizację na drugim miejscu, przegrywając jedynie z "Raise Like a Phoenix" Conchity Wurst.


Elina Born i Stig Rästa - Goodbye to Yesterday (2015) 
A to już coś zupełnie nowego, ale tak dobrego, że nie mogę o tym nie wspomnieć. Kolejna estońska propozycja w tym gronie i kolejna porcja zachwytów. "Goodbye to Yesterday" to nagranie duetu Elina Born i Stig Rästa, które już po pierwszym przesłuchaniu skojarzyło mi się z klimatem utworów... Nicka Cave'a. Piękna popowa kompozycja, niestandardowa jak na eurowizyjne standardy, a jednak niesamowicie wciągająca. Jeden z moich faworytów do wygrania tegorocznej odsłony konkursu.



Warto wspomnieć o: 
Brian Kennedy - Every Song is a Cry for Love (2006) - od tego nagrania zaczęła się moja przygoda z Eurowizją. Dziś już nie fascynują mnie takie ballady, ale wtedy przesłuchiwanie eurowizyjnych składanek rozpoczynałem właśnie od irlandzkiej propozycji. https://www.youtube.com/watch?v=6BzFlczwSf8
Alexander Rybak - Fairytale (2009) - zwycięzca Eurowizji z 2009 roku https://www.youtube.com/watch?v=fBFFlL58UTM 
Sjonni’s Friends - Coming Home (2011) - islandzka propozycja, która wybijała się pośród nijakich konkurentów w 2011 roku. https://www.youtube.com/watch?v=SJ0sbVwD3GY
Mørland & Debrah Scarlett - A Monster Like Me (2015) - wielkim zaskoczeniem była dla mnie informacja, że podczas teogorocznego konkursu Norwegię będzie reprezentował Kjetil Mørlan, który kiedyś występował w grupie Absent Elk. W duecie z Debraj Scarlett stworzyli całkiem udaną kompozycję: https://www.youtube.com/watch?v=U1td70yaoS8
Aminata - Love Injected (2015) - niezwykle odważna i zupełnie nieeurowizyjna tegoroczna propozycja z Łotwy. Jest czego słuchać. https://www.youtube.com/watch?v=PgmZaf1Sb_4

Źródło zdjęcia: http://www.theweek.co.uk/63719/eurovision-2015-running-order-and-the-acts-to-watch?link=navbar
Eurowizja: perełki ostatnich 10 lat Eurowizja: perełki ostatnich 10 lat Reviewed by michal91d on 23.5.15 Rating: 5

1 komentarz

  1. A ja bym dorzucił propozycję tegoroczną Belgii i Loica Notteta. Chodziła mi po głowie jeszcze przed Eurowizją, a wg last.fm odtworzyłem ją od wtorku 160 razy! Genialny występ i jeszcze lepsza piosenka :D #maniak Pozdrawiam ;)

    www.filmoweabecadlo.pl

    OdpowiedzUsuń