Utwór dnia - #120 - Boy & Bear - Harlequin Dream

Posmakujcie australijskiego lata.

Podczas gdy w Europie w niektórych stacjach radiowych nieśmiało pojawia się "Southern Sun", czyli pierwszy singiel z ostatniego studyjnego albumu Australijczyków z Boy & Bear, w swojej ojczyźnie promują już trzeci utwór z krążka. 

Muszę przyznać, że bardzo podoba mi się kierunek rozwoju tego zespołu. Poznałem ich za sprawą epki "With Emperor Antarctica", na której pojawiło się kapitalne nagranie "Mexican Mavis". Później przyszedł debiutancki album zatytułowany "Moonfire", pełen przemyślanych indie-folkowych kompozycji, który znalazł się w czterdziestce moich ulubionych albumów 2011 roku. Wydany w ubiegłym roku "Harlequin Dream" tylko potwierdził klasę zespołu. I choć zabrakło na nim szybszych i bardziej dynamicznych utworów, za które pokochałem Boy & Bear, to mam wrażenie, że nowy krążek jest dojrzalszy i bardziej klimatyczny od poprzednika. Nowym australijskim singlem z albumu jest pięknie zaaranżowany utwór tytułowy. Wyobraźcie sobie australijskie lato, zachodzące słońce, a w głośnikach pobrzmiewającą łagodną melodię, wzbogaconą o cudowne brzmienie saksofonu.