Utwór dnia - #205 - EVVY - Haze
Kolejna utalentowana dziewczyna w świecie muzyki.
Pojawiła się znikąd, a jej utwór śmiało można nazwać bardzo udanym. Pochodzi z Nowego Jorku, a "Haze" to jej pierwszy singiel, który pochodzi z epki wyprodukowanej w pięć tygodni (!). Mowa o EVVY - kolejnej utalentowanej dziewczynie na muzycznej scenie. Czasami pisząc o artystach, staram się podać inne nazwy, które przychodzą mi do głowy podczas słuchania muzyki. W tym przypadku "Haze" brzmi trochę jak utwory naszej Kari Amirian, połączone z dźwiękami serwowanymi przez Lyon i Banks. EVVY nie stroni od elektroniki, ale jest ona niezwykle subtelna i delikatna. Podobnie jest z refrenem - lekko marzycielskim i eterycznym. Całość smakuje wyśmienicie, a utwór jest do ściągnięcia z profilu artystki na Soundcloud.
Utwór dnia - #205 - EVVY - Haze
Reviewed by michal91d
on
3.5.14
Rating:
Komentarze