Sound of 2015 - #4: The Mispers

Indie-folkowa energia.
Wyprzedane koncerty, żywiołowe występy na żywo, pozytywne recenzje wygłaszane przez największych brytyjskich DJów, a do tego bardzo udane single. To wszystko zasługa The Mispers - londyńskiego zespołu, który już zdążyć zyskać sporą liczbę fanów. Ich historia zaczęła się w 2012 roku, a już kilka miesięcy później ukazał się ich debiutancki singiel "Coasts". Początek tego roku należał do kapitalnego singla "Brother", ale na mnie większe wrażenie zrobił utwór "Dark Bits", który może stanowić esencję twórczości tego zespołu. Jest w nim wszystko - energia, przebojowość i indie-folkowe zacięcie, którego próżno szukać w dokonaniach innych działających artystów. Nie oczekujcie, że to drudzy Mumford & Sons, bo The Mispers przenoszą tę przebojowość na zupełnie inny poziom, a i kreowanie melodii jest zupełnie różne. Świetnie prezentuje się ostatni singiel - "Shoulder" - może trochę bardziej surowy, ale wciąż wkręcający się do głowy słuchacza. Warto zwrócić uwagę na charakterystyczny wokal Jacka Belfoura Scotta - jedni będą go uwielbiać, inni będą potrzebować czasu, żeby się do niego przyzwyczaić, ale bez wątpienia jest to jedna z rzeczy odróżniająca ten zespół od wielu innych obracających się w podobnej stylistyce. Ja osobiście jestem pod wielkim wrażeniem lekkości, przebojowości i charyzmy tych młodych artystów. Miejcie na nich oko.



Źródło zdjęcia: http://www.tmrwmagazine.com/listen/listen-mispers-shoulder/
Sound of 2015 - #4: The Mispers Sound of 2015 - #4: The Mispers Reviewed by michal91d on 29.12.14 Rating: 5

Brak komentarzy