Piosenki tygodnia: Balthazar, Brandon Flowers, Jamie xx, JP Cooper, Muse, Seafret

Wciąż uczę się tego nowego cyklu i zostawiam sobie to, co najlepsze właśnie na koniec tygodnia. Dziś mam dla Was sześć utworów, więc mam nadzieję, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Balthazar - Bunker
Belgijska grupa Balthazar chyba wraca na właściwe tory. Muszę przyznać, że byłem nieco rozczarowany utworem "Then What", który jako pierwszy zapowiadał najnowszy album zespołu. Na całe szczęście pierwszy oficjalny singiel z wydawnictwa "Thin Walls" nie zawodzi. Jest w nim wszystko, czym do tej pory nas urzekali - gracja, wdzięk, niekoniecznie oczywista melodia i świetne wokalne harmonie. Co ważne - utrzymują swój charakterystyczny styl, delikatnie wzbogacając go o odrobinę elektroniki. Krążek "Thin Walls"ukaże się już 30 marca.




Brandon Flowers - Can't Deny My Love
Wokalista The Killers powraca z solowym materiałem. Jego poprzedni krążek "Flamingo" nie  odniósł raczej spektakularnego sukcesu, choć utwierdził w przekonaniu, że Brandon potrafi pisać zgrabne piosenki. Singiel "Can't Deny My Love" zapowiada płytę "The Desired Effect", której premiera planowana jest na 18 maja i prezentuje się znacznie lepiej niż większość utworów z poprzedniego krążka macierzystego zespołu artysty. W jego muzyce wciąż wyraźnie słychać wpływ lat 80. i choć mogłoby się wydawać, że główną rolę odegrają tu syntezatory, to tym razem do głosu dochodzą funkowe gitary, prowadzące do przebojowego refrenu. Brandon zaskoczył, bo pomimo wyraźnych inspiracji muzyką poprzedniej generacji, udało mu się stworzyć coś na tyle świeżego i interesującego, że z niecierpliwością czekam na cały krążek.




Jamie xx - Loud Places (feat. Romy)
A teraz będzie zwierzenie, po którym wielu z Was straci we mnie wiarę. Nigdy nie przepadałem szczególnie za The xx. Ich debiutancki album ma w sobie kilka fajnych piosenek (które doceniłem po latach), drugi po prostu mnie nie porwał, a dotychczasowa twórczość Jamiego xx mnie nie ekscytowała. Wyobraźcie sobie jak bardzo musiałem być zaskoczony i zachwycony słysząc kapitalne "Loud Places" skoro od kilku dni nie mogę się od niego uwolnić. Tak, wiem - Wy pewnie nie byliście zaskoczeni. Jest w tym nagraniu coś magicznego... Pulsujący bit, taneczny, porywający i niesamowicie wpadający w ucho refren, a do tego  koleżanka z zespołu  - Romy Madley-Croft. Czy napisanie, że razem brzmią idealnie będzie niespodzianką? Dla Was pewnie nie. Debiutancki album Jamiego xx "In Colour" ukaże się 2 czerwca.




JP Cooper - Closer
Zmieniamy nieco klimat, ponieważ muzyka tego artysty oparta jest głównie na brzmieniu akustycznej gitary. JP Cooper już jakiś czas temu zachwycił mnie utworem "Satellite", ale mam wrażenie, że dopiero jego najnowszy singiel może otworzyć mu furtkę do większej kariery. "Closer" pochodzi z epki "When the Darkness Comes", która ukazała się na początku tego roku i w piękny sposób łączy akustyczny pop z wyraźnie soulowym wokalem. Gdyby James Morrison bardziej skupiał się na emocjach niż na odniesieniu medialnego sukcesu, to stworzyłby właśnie coś takiego. Zobaczcie również teledysk, w którym występuje znany z serialu "Fortitude" Nicholas Pinnock.



Muse - Dead Inside
W przypadku tego utworu nie będę się rozpisywał, bo jak zawsze w przypadku premiery nowego singla Muse, towarzyszy mu sporo kontrowersji. Jedni zarzucają "Dead Inside", że jest zbyt popowe i wtórne, wskazując na podobieństwo do "Undisclosed Desires" i "Madness", a inni są zachwyceni. Ktoś trafnie zauważył, że nagranie brzmi niczym pomost między "The 2nd Law" i "Drones", a na nowym krążku będzie więcej gitarowych kompozycji. Ja jestem usatysfakcjonowany i już nie mogę doczekać się premiery całego albumu.
uwaga! Oficjalne "lyric video" do utworu raczej nie nadaje się do oglądania w pracy.




Seafret - Atlantis
Tak się złożyło, że dzisiejszy cykl zamyka moja ulubiona premiera  z tego tygodnia. Po udanym "Oceans" nie sądziłem, że grupę Seafret będzie stać na stworzenie czegoś jeszcze lepszego, a jednak myliłem się. To nic, że brzmią tutaj prawie jak Chris Martin i spółka. To brzmienie Coldplay z najlepszych czasów, z wielkimi stadionowymi refrenami, pełne emocji, przyprawiające o ciarki i dobrze zaaranżowane. Jest coś pięknego w sposobie budowania refrenu przez tych młodych chłopaków, a Wy nie możecie tego przegapić.

Źródło zdjęcia: http://muse.mu/
Piosenki tygodnia: Balthazar, Brandon Flowers, Jamie xx, JP Cooper, Muse, Seafret Piosenki tygodnia: Balthazar, Brandon Flowers, Jamie xx, JP Cooper, Muse, Seafret Reviewed by michal91d on 28.3.15 Rating: 5

Brak komentarzy